Szukaj

Reklama

Kospel rozstrzygnął konkurs na logo

Koszaliński producent podgrzewaczy wody i elektrycznych kotłów centralnego ogrzewania postanowił odświeżyć swój znak firmowy. Niestety zrobił to w ramach ogólnopolskiego konkursu, co zaowocowało niezbyt ciekawym rozwiązaniem.

rebranding-nowe-logo-kospel

Jednak nie od początku to przedsięwzięcie było skazane na porażkę, gdyż w konkursie główną nagrodą było 2,5 tys. złotych, co wydaje się całkiem przyzwoitą sumą jak za sam projekt koncepcji znaku. Termin rozstrzygnięcia był przesuwany, co tłumaczono dużą ilością nadesłanych prac. Tym bardziej więc spodziewałem się przynajmniej przyzwoitego rozstrzygnięcia. Ku mojemu zdziwieniu tak się niestety nie stało. Wygrał projekt, który w moim mniemaniu reprezentuje raczej niską półkę tego typu utworów.

Nowe logo Kospel zostało póki co zaprezentowane jedynie na stronie internetowej producenta, ale nie widać, aby było gdziekolwiek wdrażane. Nie ma też na ten temat żadnej informacji. Być może nie zostanie użyte, co wydaje się chyba najrozsądniejszym wyjściem. Nie widzę sensu zmieniania bardzo przeciętnego logo na takie samo, albo gorsze pod względem jakości. Pytanie tylko po co wyłaniać projekt, który do niczego się nie nada, skoro można było nie rozstrzygać konkursu jeśli rzeczywiście nie nadesłano nic lepszego.

kospel-nowe-logo

Zwycięski znak wygląda na amatorską pracę i nie wnosi świeżości w identyfikację wizualną Kospela. Istnieje jeszcze takie prawdopodobieństwo, że jest on tylko na szybko stworzoną koncepcją, a ostateczna wersja zostanie jeszcze dopracowana. Organizator, zgodnie z regulaminem oceniał bowiem jedynie pomysł na logo, a nie jego wykonanie. Równie dobrze mógł więc zwyciężyć rysunek przedszkolaka, który trafiłby w gusta jury. Nie wiem czy takie podejście do sprawy ma większy sens. Wydaje mi się, że jednak taniej byłoby wynająć agencję, która przygotowałaby kompleksowy projekt nie tylko samego logo, ale i pozostałych elementów identyfikacyjnych.

Jakby nie było, Kospel wybrał w konkursie raczej słaby znak, który na pewno wymaga sporego dopracowania jeśli ma być użyty jako logo przedsiębiorstwa. Odnoszę też wrażenie, że graficznie został on dopasowany do kolorystyki aktualnej strony internetowej producenta. Jest to jednak kolejność zupełnie odwrotna do tej, którą powinno się stosować. Jeśli koszalińska firma chce rzeczywiście odświeżyć swój wizerunek powinna raczej zainwestować w profesjonalnego grafika, który albo wyciągnie jakąś wartość ze zwycięskiego projektu, albo stworzy coś zupełnie nowego, co będzie wyglądało jak logo z prawdziwego zdarzenia. Konkurs w tym przypadku na nic się nie zdał. Jak widać sama nagroda nie jest gwarantem dobrego efektu, bo wszystko i  tak zależy od jury, które podejrzewam, że nie do końca jest świadome roli jaką powinno odgrywać logo firmy.

Skomentuj artykuł
Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 Komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze