Dwie marki, które zna chyba każdy. I każdemu kojarzą się one ze sportowymi, luksusowymi samochodami, które są pożądaniem wielu osób. Dwie marki z niezwykłymi osiągnięciami, które oprócz branży łączy jeszcze jedno – motyw konia w logo. I dlatego przyjrzałem się dzisiaj dokładniej im historiom.
Ferrari – włoski sportowy luksus
Firmę założył niejaki Enzo Anselmo Ferrari, który od 1929 roku prowadził założoną przez siebie stajnię samochodów wyścigowych Scuderia Ferrari. W 1947 roku zarejestrował przedsiębiorstwo produkujące wozy sportowe. W swoim zespole jeździł bowiem samochodami Alfa Romeo. Sukcesy w wyścigach na tamtych, a później na swoich samochodach przełożyły się na prestiż marki, który trwa do dnia dzisiejszego.
Ciekawa jest jednak także historia samego logo tej marki. Kojarzy je chyba większość ludzi, gdyż czarny rumak na żółtym tle jest od początku istnienia firmy jej znakiem rozpoznawczym, zaraz po oryginalnym wzornictwie samochodów. Dlaczego jednak czarny koń?
Francesco Baracca, najskuteczniejszy włoski pilot I wojny światowej. Zestrzelił 34 samoloty, co uczyniło go asem myśliwskim tamtego okresu. Zginął w 1918 roku zestrzelony przez austriacki ogień karabinowy pod Montello. Tym człowiekiem, mimo iż nie znał go osobiście, zafascynowany był Enzo Ferrari. Fascynacja i podziw były tak wielkie, że kiedy zakładał swoją stajnię wyścigową, osobiste godło włoskiego lotnika, które miał wymalowane na swoich samolotach posłużyło za logo jego zespołu. Od siebie dodał on żółtą tarczę – symbol Modeny – miejsca swojego urodzenia. Taki znak przetrwał w niemalże identycznej formie do dnia dzisiejszego. Ponad tarczą umieszczone są barwy narodowe Włoch, a skrót SF to pierwsze litery nazwy zespołu Scuderia Ferrari.
Jednakże logo zespołu nie pojawia się na dzisiejszych samochodach, gdyż po rozpoczęciu produkcji, pojazdy otrzymały nowy wzór znaku. Zamiast tradycyjnej tarczy użyty został prostokąt, na którym widnieje czarny koń. Barwy narodowe zaś, zostały wpisane w kształt tła i są zawarte w prostokącie. Zamiast skrótu SF, umieszczono poniżej wierzchowca nazwę samochodu – Ferrari.
Dzisiaj Ferrari należy do koncernu Fiata i nadal wykorzystuje się dwie wersje znaku – z tradycyjną tarczą – dla zespołu Ferrari w F1 oraz z tarczą prostokątną – dla samochodów do zwykłego użytku.
Historia tego znaku jest raczej mało znana, a wydaje się ciekawa i naprawdę warta poznania. Jasno przedstawia symbolikę i uświadamia, że koń Ferrari wcale nie nawiązuje do koni mechanicznych tych samochodów.
Porsche – made in Zuffenhausen
Równie znana marka sportowych i luksusowych samochodów co Ferrari. Założycielem niemieckiego przedsiębiorstwa jest Feridnand Porsche, austriacki inżynier urodzony w Maffersdorfie. Firma założona w 1931 na usługach VW pomagała w konstruowaniu i produkowaniu pierwszych modeli tego przedsiębiorstwa. Swoją siedzibę w Stuttgarcie-Zuffenhausen musiała opuścić na skutek wojny i przeniosła się do Gmund w Austrii. Tam pod przewodnictwem syna Ferdinanda – Ferry’ego w 1948 skonstruowano pierwszy samochód wyścigowy pod marką Cisitalia. W 1950 roku powraca do Suttgartu. Właśnie stąd pochodzą auta spod emblematu jednej z najbardziej utytułowanych marek w świecie sportów samochodowych. Przyjrzyjmy się teraz logo Porsche. Jest ono bardziej złożone niż wcześniej opisywanego Ferrari, ale tylko na pierwszy rzut oka.
Do 1951 roku samochody ze Stuttgartu były oznaczane jedynie prostym logotypem „Porsche”. Przez 20 lat istnienia firma nie potrzebowała logo, gdyż była na usługach Volkswagena, a później zaczęła wytwarzać czołgi na rozkaz Hitlera. Ponieważ jednak po II wojnie światowej firma zaczęła się rozwijać i pojawiły się perspektywy eksportu, trzeba było przyjąć jakiś charakterystyczny znak na potrzeby marketingowe. Pierwszy szkic na serwetce stworzył Ferry Porsche podczas obiadu w nowojorskiej restauracji. Jego zamysł był dosyć prosty: herb Wirtembergii-Hohenzollern (obowiązujący w istniejącym wtedy landzie w latach 1948-1952, dzisiaj znany jako Badenia-Wirtembergia, ponieważ w 1952 roku połączono go z Badenią południową tworząc nowy land i nadając mu nowy herb) na który nałożył tarczę z czarnym koniem – herb Stuttgartu.
Nad szkicem dodał jeszcze napis Porsche i logo było gotowe. Logo dopracował pod kątem graficznym Erwin Komenda – projektant samochodów w fabryce Porsche.
Od tamtej pory samochody niemieckiego producenta znakowane są takim właśnie symbolem, a pierwszy raz pojawił się on na kierownicy modelu 356 w 1951 roku. W późniejszym czasie (ok. 1953 roku) logo przeszło drobny rebranding zmieniając trochę kształt tarczy, który znamy dzisiaj. Zamysł jednak nie zmienił się.
Mamy zatem wyjaśnienie symboliki znaku firmowego Porsche. Jest on złożony technicznie nie przez wymysł jakiegoś projektanta, ale po prostu przez uwarunkowania historyczno-polityczne, co czyni go znakiem mającym bardzo prostą i logiczną symbolikę.
Krótkie podsumowanie
Obie marki odniosły niewątpliwy sukces. Mając dzisiaj podobne motywy w swoich logo, tak bardzo różnią się jednak historią ich tworzenia. Jedna powstała na skutek zamiłowania do wyścigów i fascynacji sportem motorowym (Ferrari), a druga poprzez dostrzeżenie i wykorzystanie szansy jaką zauważył Porsche w konstrukcji pierwszych pojazdów Volkswagena. Osobiście bardziej podoba mi się historia Ferrari, nasycona ciekawymi zdarzeniami i ideałami. Ale to nie znaczy, że Porsche niczym się nie wyróżnia, bo historia tej firmy jest równie, jeśli nie bardziej złożona i na pewno również wpłynęła na wypracowanie swojej pozycji na rynku.
A Wam która historia się bardziej podoba? Ciekawsza wydaje się włoska fascynacja Enzo Ferrari’ego, czy niemiecka logika Ferry’ego Porsche?
