Szukaj

Reklama

Brandowania państw ciąg dalszy, czyli logo Szwecji

Reklama

Czy wspominałem wczoraj coś o brandingowej wiośnie w turystyce? Zdaje mi się, że tak, a oto kolejny na to dowód. Szwecja postanowiła zacząć kreować swoją markę, a proces ten rozpoczyna od zaprezentowania swojego logo.

branding-logo-szwecji

Po wczorajszej Grecji, dziś przyszła pora na Skandynawię – zdecydowanie chłodniejszą i mniej przyjazną. Jeszcze wczoraj w ogóle by mi do głowy nie przyszło, żeby pisać cokolwiek pozytywnego o tym lewicowym, wybitnie zsocjalizowanym państwie. O państwie, w którym najwyższą wartością jest wychwalanie wszelkiego rodzaju odchyleń (czyt. homoseksualizmu,  genderyzmu, i innych tego typu zaburzeń) oraz źle pojętego równouprawnienia. Jednak chcąc uczciwie i rzetelnie przedstawiać to co dzieje się w świecie brandingu, trzeba przyznać, że pomimo wielu fatalnych decyzji podejmowanych przez rząd i obywateli tego kraju, na designie znają się naprawdę dobrze. Oprócz wzornictwa korporacyjnego, znalazłoby się zapewne w tym kraju jeszcze parę innych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Ale skupię się tylko na mojej działce.

Dziwnie jest pisać o logo jakiegokolwiek kraju, ale ewidentnie mamy do czynienia z pewnym procesem, w którym różne państwa podejmują wysiłki na rzecz kreowania swojego wizerunku na arenie międzynarodowej. Niby nic specjalnego, bo dyplomaci od zawsze dbali o to by dobrze postrzegać ich kraje. Jednak dzisiaj wkraczamy w pewien etap, gdzie wizerunek na poziomie politycznym przestaje wystarczać. Trzeba docierać do znacznie szerszej grupy odbiorców, a w tym celu najlepiej tworzyć markę, w taki sposób w jaki robią to firmy. Zabieg ten konsumenci dobrze znają, więc jest spora szansa, że również i takie państwa będą postrzegać jako przedsiębiorstwo oferujące pewien produkt. Tym produktem zwykle jest turystyka, kultura, lub inne charakterystyczne czynniki kształtujące tożsamość „producenta”.

Po opisywanym wczoraj rebrandingu greckiej turystyki, swoje logo zaprezentowała Szwecja. Pomijając całą moją niechęć do Skandynawii, muszę przyznać, że znak, który został stworzony jest naprawdę ciekawy. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest prosty.

logo-szwecji-wersja-dwujezyczna

Nacisk jest położony na to, co najbardziej rozpoznawalne – barwy narodowe. Niezwykle prosty kształt, jakim jest flaga kraju, został wzbogacony jedynie o logotyp z jego nazwą. Dzięki temu już na starcie mają zapewnioną spójność między promocyjną identyfikacją a swoimi elementami narodowościowymi.

logo-szwecja-wersje-jezykowe

Jakby tego było mało, nawet krój czcionki jest ściśle związany ze Szwecją, gdyż jego nazwa brzmi Sweden Sans. Swoją drogą, czcionka bardzo przejrzysta i nowoczesna.

logo-szwecja-typografia-sweden-sans

typografia-font-sweden-sans

Nie gorzej prezentują się także różnego rodzaju materiały promocyjne. Podoba mi się przemyślana koncepcja układu logo Szwecji w stosunku do innych znaków, które mogą być razem z nim wykorzystywane.

logo-szwecja-materialy-promocyjne

logo-szwecji-akcydensy

logo-szwecja-uklad-znakow

alternatywny-uklad-logo-szwecji

Brandowanie państw jest ciekawym zabiegiem marketingowym, który istnieje już jakiś czas, ale dopiero teraz zaczyna się wyraźnie nasilać. Wszystko dlatego, że coraz częściej postrzega się państwa jako „producentów” pewnych dóbr, takich jak kultura czy walory przyrodnicze, które tak jak w przypadku tradycyjnych wyrobów, należy umiejętnie sprzedać. Jednak aby sprzedawać, najpierw trzeba mieć co. O ile w przypadku Grecji nie było co do tego warunku wątpliwości, o tyle przy promocji Szwecji mam wrażenie, że nacisk jest kładziony na nie to co trzeba. Nie podkreśla się bowiem walorów przyrodniczych, historycznych, ale sztuczną nowoczesność, która w Skandynawii już dawno sięgnęła poziomu absurdu.

Skomentuj artykuł
Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 Komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze