Schuberth przeprowadził generalny remont swojej identyfikacji wizualnej. Mimo, że nowe logo producenta kasków posiada wyraźne nawiązania do poprzedniego, to różnica w całym systemie wizualnym jest kolosalna.
Schuberth, to niemiecki producent kasków i hełmów różnorakiego przeznaczania. W swojej ofercie posiada nakrycia głowy dla sportowców zmotoryzowanych, budowlańców, a nawet policji i wojska. Produkty są dystrybuowane także w Polsce.
Rebranding przeprowadzony/ogłoszony w połowie listopada, to całkowita zmiana kierunku w kreacji wizualnej tejże marki. Dotychczasowe granatowe barwy zostały zastąpione znacznie żywszym odcieniem pomarańczy, ale żywym na tyle, że nie jest on drażniący dla oka. Od strony graficznej na pewno ociepla to wizerunek firmy.
W nowym logo pozostawiono dotychczasowy, minimalistyczny, aczkolwiek charakterystyczny sygnet, przedstawiający uproszczony kask/hełm. Jeśli pominiemy zmianę barwy, to można powiedzieć, że technicznie został on prawie nietknięty. I dobrze, bo już wcześniej był bardzo prostą formą, która świetnie wpisała się w nową stylistykę. Uważam też, że dobrą decyzją było jego przesunięcie na lewą stronę tak, by to on był dominującym elementem znaku.
Dobrze wygląda również nowa typografia Schubertha. Prosty krój w miły dla oka sposób komponuje się z prostotą symbolu, a jego „odchudzenie” i wyrównanie poszczególnych liter nadało mu czytelności. Nie jest już tak przytłaczający jak poprzednio, dzięki czemu można było skuteczniej wyeksponować wizerunek kasku.
Widać, że Schuberth do czynienia z głową ma nie tylko przy sprzedaży produktów, bo decyzję o rebrandingu podjęto także z jej użyciem. Cały proces skrupulatnie zaplanowano. Świadczy o tym chociażby przygotowanie dużej ilości pozostałych elementów nowego systemu, które nie zostały pokazane jedynie jako wizualizacje. Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu zmiany pojawiły się zdjęcia z targów branżowych, gdzie Schuberth występował pod całkowicie zmienionymi szatami. Dopracowanie pierwsza klasa. Ale czy to coś dziwnego u Niemców?
Trochę gorzej wygląda to poza nimi, bo np. polska strona ciągle opatrzona jest jeszcze granatowymi wzorami. Powiedzmy jednak, że w przypadku międzynarodowego podmiotu, przez krótki czas można przymknąć oko na tego typu opóźnienia.
Zmiana identyfikacji wizualnej Schubertha to moim zdaniem naprawdę świetny przykład poważnego traktowania własnej marki. Dobrze zaplanowane działania kreują wizerunek poważnego przedsiębiorstwa i solidnego producenta. Także sam rdzeń przeprojektowania, czyli nowa identyfikacja wizualna z logo na czele, budzi bardzo pozytywne emocje. Lekko zużyty wzór zastąpiono świeżym, estetycznym projektem, do którego klienci powinni dosyć szybko się przyzwyczaić, dzięki zachowaniu dotychczasowego sygnetu. Agencja Jung von Matt z Hamburga, która zaprojektowała nowe wzory Schubertha wykonała naprawdę kawał dobrej roboty.
Źródła: The Branding Source, Schuberth (Facebook), Jung von Matt
