Początek roku obfituje w rebrandingi. W minionym tygodniu można było przyjrzeć się zmianie jaka dotknęła znaną markę motoryzacyjną – Cadillac.
Nowe logo amerykańskiej firmy należącej do koncernu General Motors nie jest być może żadną rewolucją, ale różnice można łatwo zauważyć. Najważniejszą, a zarazem najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest rezygnacja z laurowej obręczy, która pojawiła się w 2000 roku. Ponadto nowy symbol jest wydłużony i wyszczuplony.
Niezmienne pozostały układ i kolorystyka pól symbolu, które są uproszczonym przedstawieniem herbu Antoine de Lamothe-Cadillac, założyciela Detroit (wtedy d’Etroit) na cześć którego Henry Leland nazwał jego nazwiskiem swoją firmę.
Mimo, że znak wielokrotnie zmieniał kształt i formę, to jednak zawsze pozostawał wierny swojemu patronowi. W każdej wersji był umieszczany herb Cadillaca. Nowe logo nie zrywa z historią, lecz kontynuuje tradycję wyrażając ją w nowoczesny sposób.
Odświeżenie jakiego dokonał producent luksusowych wozów nie był moim zdaniem konieczny, ale osobiście przypadł mi do gustu. Podoba mi się prosta forma znaku, chociaż trochę brakuje mi srebrnej obręczy, do której przyzwyczajone było moje oko. Mimo to, uważam że zmiana jest estetyczna i powinna szybko się przyjąć. A Wy co sądzicie o rebrandingu Cadillaca? Jest lepiej, czy gorzej?