Szukaj

Reklama

Fatalny wybór, czyli OLX zamiast Tablica.pl

Grupa Allegro (a w sumie Grupa Naspers, do której Allegro należy) uraczyła nas na początku tego tygodnia rebrandingiem jednej ze swoich marek. Platforma lokalnych ogłoszeń Tablica.pl, która w ostatnim czasie bardzo zyskała na popularności została przemianowana na OLX.pl.

rebranding-tablica-pl-olx

Rebranding, którego głównym i jedynym celem jest ujednolicenie portfela marek Grupy Naspers nie przypadł jednak do gustu internautom. I wcale mnie to nie dziwi, gdyż OLX w Polsce brzmi jak spamerski adres mailowy i wygląda na totalne nieporozumienie. Jest to przykład takiej zmiany, gdzie interes klienta stawia się daleko, daleko za interesem przedsiębiorstwa. Oczywiście, że konsumenci nie zawsze muszą wyrażać poparcie dla wprowadzanych zmian i nowości, ale zwykle powinno być to wtedy solidnie uargumentowane ze strony firmy. W tym przypadku argumentem nie jest ani nazwa, ani nowe funkcje, bo główny komunikat jaki wysyłają właściciele Tablicy do swoich użytkowników brzmi:

okno-informacyjne-rebranding-tablica-pl

Czyli tak naprawdę po co ta zmiana? Jeśli to nie przyniesie żadnej korzyści i niczego nie poprawi, to po co zmieniać coś dobrego, na coś znacznie gorszego? Oczywiście tak to wygląda z punktu widzenia przeciętnego klienta. Tak naprawdę są ku tej zmianie konkretne powody, jak chociażby obniżenie kosztów utrzymywania wielu marek na różnych rynkach, tylko, że wszystkie argumenty jakie się pojawiają dotyczą bezpośrednio strony właściciela, a nie klienta. Brak jakiegoś sensownego dla przeciętnego konsumenta argumentu można odebrać tak, jakby firma wypięła się na swoich odbiorców, wysyłając im mniej więcej taki komunikat: „my sobie coś tam pozmieniamy, nawet wiele, ale wy („drodzy” użytkownicy) zupełnie się tym nie przejmujcie, nie zwracajcie na to uwagi i udawajcie, że nic się nie stało”. W podobnym tonie wypowiada się Marcin Urbańczyk, dyrektor zarządzający OLX.pl:

„Mamy świadomość, że nowa nazwa na początku niekoniecznie musi się podobać na tle starej, do której użytkownicy zdążyli się już przyzwyczaić, ale głęboko wierzymy w to, że nasi użytkownicy nie są wyłącznie przywiązani do nazwy, a do wartości i poziomu usług czy skuteczności, które ta nazwa reprezentuje. To wszystko zostanie zachowane .”

Być może WYŁĄCZNIE do nazwy nie są przywiązani, ale jest ona BARDZO ISTOTNYM czynnikiem kształtującym wizerunek marki. A już na pewno jest tak w tym przypadku, gdzie „Tablica” mówiła znacznie więcej niż „OLX”, będący skrótowcem od „Online Exchanges” (ale kto się o tym dowie?).

logo-olx-pl

Chociaż z serwisu Tablica.pl zdarzyło mi się korzystać tylko kilka razy, to jednak w pełni podzielam stanowiska nieprzychylne tej zmianie. Nie wiem czy w dłuższym czasie serwis na tym zyska, czy straci (prawdopodobnie nie straci, bo jest raczej monopolistą), ale w krótkim okresie na pewno nie zyska dobrej opinii. Powodem tego, poza udawaniem, że nic się nie stało może być wymuszona globalizacja LOKALNYCH społeczności. W efekcie, zamiast przystosowanych do danego rynku nazw, w każdym z krajów, w których wprowadzono takie ujednolicenie (m.in. w Bułgarii, Rumunii, na Węgrzech, czy w Kazachstanie) funkcjonuje obcobrzmiący i nic niemówiący portal OLX.

Nie jestem jakimś przeciwnikiem globalizacji, bo w niektórych aspektach jest ona dla ludzi korzystna, ale jak we wszystkim, także i w tej materii warto zachować umiar. Czasami więcej korzyści przynosi utrzymywanie wielu marek do których konsumenci są przekonani, niż jednej, z którą zupełnie się nie identyfikują. Zwłaszcza w omawianym przypadku globalizacja LOKALNYCH ogłoszeń jest co najmniej śmieszna i wydaje się być nieporozumieniem. Niestety rebranding Tablicy jest już faktem i nie pozostaje nic innego jak tylko się przyzwyczaić lub… założyć zupełnie nowy portal lokalnych ogłoszeń, niezwiązany z Grupą Naspers ;)

Skomentuj artykuł
Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
5 Komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze