Fuzje często są wdzięcznym tematem do opisywania, gdyż przeważnie wiążą się z poważnym rebrandingiem, nawet jeśli nie jest tworzona zupełnie nowa marka. Ale w przypadku fuzji FM Banku i Polskiego Banku Przedsiębiorczości taka nowa marka właśnie powstała.
BIZ Bank jest efektem zeszłorocznego połączenia dwóch innych banków specjalizujących się w obsłudze firm. Dokładnie taką samą działalnością będzie zajmowała się instytucja pod nową marką, na co wskazuje już jej nazwa. Przesłanie jest dosyć wyraźne, chociaż ona sama do superoryginalnych nie należy. Bardzo podobne odczucia mam też co do samego projektu znaku, którym nowy bank będzie się posługiwał.
Nie zdecydowano się na użycie jakiegokolwiek elementu z dotychczasowych logo. Nowe jest odrębne tak pod kątem kształtów, jak i kolorów. No, może trochę nawiązuje granatowym odcieniem do starego znaku, FM Banku, ale stylistyka jest zupełnie inna, także nie można raczej powiedzieć, że przez jeden kolor zdecydował się na kontynuację linii tego podmiotu. Dodatkowo pojawia się czerwona barwa, która prawdopodobnie miała ożywić przyjętą paletę odcieni, a może podkreślić słowo „bank”, żeby każdy widział o co chodzi. Jednak ten zabieg nie wydaje mi się atrakcyjny, a wręcz przeciwnie – używając tego najgorszego dla ludzkiego oka połączenia błękitu i czerwieni (ale nie w najgorszych odcieniach) tą atrakcyjność dodatkowo zmniejsza, mimo że te dwie barwy nie sąsiadują ze sobą bezpośrednio, ale są oddzielony białą/przezroczystą przestrzenią. Przynajmniej jest tak w moim odczuciu.
Generalnie cały znak nie jest niczym specjalnym, tak jeśli chodzi o kolorystykę, jak i formę. Prostokąt ze słowem „bank”, jak i jego podkreślenie sprawiają wrażenie oderwanego od głównego, większego elementu z pierwszym członem nazwy. Ale i ten nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Zwykły prostokąt o zaokrąglonych rogach z wpisanymi trzema literami, których końcówki wychodzą „na zewnątrz” nie jest szczytem współczesnego designu. Pomijając to, że w logo użyto dwóch różnych krojów pisma, które na mój gust się nieco gryzą, nie podoba mi się także sama typografia „BiZ”-u. Niby zaokrąglone rogi tych liter, a jednak „Z” jakoś się z tego wyłamuje prezentując nam kilka ostrych kantów. Nie wygląda to zbyt atrakcyjnie. Katastrofalne są także proporcje claimu w stosunku do całego logo. Nie wiem gdzie ma być wykorzystywana taka konfiguracja znaku, ale nie nada się ona do zbyt wielu sytuacji.
Rebranding po fuzji FM Banku i PBP można było zrobić znacznie, znacznie lepiej. Nie wiem z czego wynika tak słabe nowe logo BIZ Banku, ale raczej nie z braku pieniędzy. Kogo jak kogo, ale instytucje finansowe na pewno stać na stworzenie profesjonalnego i atrakcyjnego systemu identyfikacji wizualnej. Do takich nie zaliczyłbym jednak zaprezentowanej tutaj zmiany. Nowe logo banku wygląda bardziej jak jakiś projekt przejściowy na czas pełnej konsolidacji spółek, niż znak, który mógłby zawojować docelowy rynek. Z solidnością i profesjonalizmem osobiście mi się w ogóle nie kojarzy, a sądzę, że właśnie tego oczekują od banku przedsiębiorcy decydujący się na skorzystanie z usług finansowych. Logo, czy szerzej identyfikacja powinny być więc pierwszym sygnałem, który takie skojarzenia w umysłach potencjalnych klientów mogą wywołać. W przypadku BIZ Banku moim zdaniem się to nie udało.