Reklama

Branding Monitor to największy polski portal o brandingu i kreowaniu wizerunku marki. Zmiany, nowości i ciekawostki ze świata komunikacji wizualnej.

Konkursowe logo Rumii

Udostępnij ten artykuł

W marcu br. Rumia ogłosiła konkurs na nowe logo, w którym do zgarnięcia był 3,5 tysiąca złotych. Suma nie robiąca większego wrażenia, ale jak na konkursy bardzo przyzwoita, więc i efektu końcowego można było spodziewać się lepszego.

Tymczasem ogłoszone niedawno rozstrzygnięcie mogło wprawić w zakłopotanie. Na konkurs wpłynęło podobno kilkadziesiąt prac, a komisji konkursowej najbardziej spodobała się praca Ewy Gillner, która jest autorką powyższej grafiki. Niestety projekt ten, jak i decyzja jury budzą we mnie sporo wątpliwości. Poznajmy jeszcze uzasadnienie takiego werdyktu, które przedstawił Stanisław Pogorzelski, zastępca burmistrza Rumii:

„Rumia stawia na nowy wizerunek, związany m.in. z ekologią i innowacyjnymi technologiami. Dlatego spodobały nam się odwołania to naturalnych atutów naszego miasta: bliskości morza, lasów czy naszej Zagórskiej Strugi . Pamiętamy również o naszej kaszubskiej tożsamości i cieszymy się, że tradycyjne, kaszubskie kolory znalazły się w logo.” (źródło)

Czujecie już ten wyświechtany, klasyczny bełkocik? Znamy dobrze te góry, lasy, rzeki, jeziora… Ale na Pomorzu postanowili przełamać ten schemat dokładając trochę ekologii i technologii. To rzeczywiście nadaje nową jakość zużytym koncepcjom. Gratulacje.

A tak poważnie, ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego publiczne jednostki z uporem maniaka forsują gdzie tylko się da ten sam jałowy wizualny beton. Oglądając te wszystkie nieatrakcyjne znaki można dojść do wniosku, że Polska, a przynajmniej nasze poszczególne miejscowości , nie mają do zaoferowania nic więcej niż tylko łąki, lasy, pola i rzeki. A gdzie historia? Gdzie lokalna kultura, specyfika miejsc i rzeczywista siła przyciągania do siebie ludzi? Oczywiście, że walory środowiskowe są ważne i godne podziwu, ale wizualnie niestety już dawno się przejadły i na nikim nie robią wrażenia. Tym bardziej, że aby ich doświadczyć wcale nie trzeba jechać do Rumii. Takim znakiem ciężko będzie konkurować z sąsiednią Gdynią, jeśli chodzi o turystów. A i na mieszkańcach to logo też chyba nie zrobi większego wrażenia.

Moim zdaniem nowe logo Rumii jest kolejnym przeciętnym projektem, który nie wnosi żadnej świeżości i atrakcyjności w wizualne oprawy naszych miast i wsi. Trudno, żeby „tradycyjny” zestaw kolorów, mimo że nieco „wygaszony” zrobił na kimś dzisiaj wrażenie. Oprócz niego kuleje także typografia i pewna estetyka wykończenia, do której możemy zaliczyć nieprzyzwoicie ostry ciemnoczerwony element sygnetu, czy nierówny odstęp pomiędzy błękitnym, a granatowym fragmentem mozaiki. Z przykrością muszę stwierdzić, że kolejny konkurs na „publiczne” logo zakończył się nieciekawym efektem. Szkoda, bo wydawało mi się, że przy kwocie 3,5 tys. zł była realna szansa na nieco lepsze logo.

Udostępnij ten artykuł
Zobacz ostatnie publikacje
Reklama
Więcej z działu News