Nowa strategia i powrót do korzeni
Zgodnie z opublikowanymi informacjami marka planuje szersze zmiany w swojej komunikacji, których podstawą ma być powrót do korzeni. Większy akcent będzie kłaść na jakość, królewskość i czekoladowość, a więc cechy wynikające z wieloletniej tradycji producenta. W realizacji tego celu pomóc ma jej odświeżona identyfikacja wizualna.
Więcej brązu i korona w znaku
W nowym języku wizualnym firma chce jeszcze bardziej niż do tej pory skupić się wokół barwy brązowej, jako naturalnego skojarzenia z czekoladą i kolorystycznej tradycji firmy. Logo Wawelu zyskało ponadto koronę, aby mocniej podkreślić wspomnianą królewskość oraz rok rozpoczęcia działalności. Oba elementy sugerują, że długa i bogata historia istnienia marki ma być komunikowana już w samym znaku.
Wdrażanie zmian pod okiem nowego dyrektora
Nad zadaniem skutecznego wdrożenia zmiany czuwać będzie Dariusz Chwierut, który na stanowisku dyrektora marketingu marki Wawel zastąpił Monikę Kowalewską. W informacjach prasowych znajdujemy wzmiankę, że już wcześniej pracował on dla marki Wawel, a także dla innych brandów FMCG, takich jak Bakoma, Tiger czy Beskidzkie.
Opinia o zmianie marki Wawel
Wawel sięga po bezpieczne narzędzie wzmocnienia marki jakim jest ewolucyjny lifting. Niestety brakuje bardziej konkretnych informacji jak i samych materiałów wizualnych, które pozwoliłyby na nieco szerszą analizę. Prezentacja samego znaku i odświeżonego opakowania czekolady to trochę mało.
Biorąc pod uwagę samo tylko nowe logo uważam, że przeprojektowanie wyszło bardzo elegancko. Powiedziałbym nawet, że już w samym znaku widać wartości, o których firma wspomniała w informacji prasowej – królewski charakter i skojarzenia z czekoladą. Na te ostatnie ogromny wpływ na pewno ma obecny wizerunek marki, ale to dobrze, że zostają podtrzymane i nikt z decydentów nie miał zamiaru się od nich odcinać. Co więcej, mają być wzmacniane, w czym nowe odcienie brązów przeszkadzać na pewno nie będą, a wręcz przeciwnie.
Logo zostało uproszczone, pozbyto się z niego gradientów, refleksów i delikatnych poświat w tle. Nowy wzór jest nie tylko bardziej płaski, ale zyskał również na zwartości wszystkich elementów. Do tego stał się bardziej czytelny. W małych rozmiarach problematyczna może być jedynie wielkość roku założenia, ale wierzę, że w większości przypadków uda się uniknąć problemów z jego czytelnością, chociażby poprzez opracowanie i stosowanie wersji alternatywnej, bez daty.
Odświeżenie producenta słodyczy jest komunikowane jako szeroka zmiana komunikacji, jednak w chwili obecnej na pewno nie nazwałbym jej rebrandingiem. Firma przedstawiła też zbyt mało informacji i konkretów, żeby można było wydać nawet powierzchowną, ale szerszą ocenę całej operacji. Musimy zatem poczekać i zobaczyć jak to przeprojektowanie będzie wdrażane w życie. Na razie zapowiada się dobrze. Ciekaw jestem czy, w jakim stopniu i jak szybko zostanie zauważone przez rynek.
KK
Źródło: Wawel