Czeski startup taksówkowy, który swoją działalność rozwija także w Polsce i na Słowacji, przechodzi wizerunkowo-wizualne odświeżenie prezentując swoją nową identyfikację. Twórcy aplikacji doszli do wniosku, że stworzony dwa lata temu znak wymaga rozwoju tak samo, jak ich biznes.
Liftago jest aplikacją mobilną, za pomocą której można wybrać i zamówić taksówkę znajdującą się w naszej okolicy. Czeski projekt jest konkurentem dla polskiego iTaxi, czy niemieckiego mytaxi, a wszystkie działają na podobnych zasadach co Uber, tyle tylko, że zrzeszają profesjonalnych/licencjonowanych taksówkarzy.
Szczerze mówiąc, nie powiedziałbym, żeby dotychczasowe logo „sąsiedzkiej” aplikacji było mocno zużytym wzorem. Wiele firm posługujących się bez porównania gorszymi znakami, trwa w przekonaniu, że mają najpiękniejsze logosy na świecie. Ale świadomość siły, jaką dysponuje dobrze zbudowana i zakomunikowana marka sprawia, że wielu młodszych przedsiębiorców patrzy na tożsamość wizualną zupełnie inaczej. Całe szczęście. Pytanie tylko, czy Czesi poszli w dobrą stronę.
Patrząc na konkurencję, wydaje się, że obrany kierunek powinien służyć projektowi. Nowa identyfikacja Liftago została opatrzona bardzo prostym znakiem, utrzymanym w duchu minimalizmu. Jednak sama technika wykonania to nie wszystko. Trochę brakuje mi w nowej konstrukcji jasnego przekazu i wyraźnej symboliki. Zastrzeżenia co do tej sfery wywołuje przede wszystkim tło, na którym został umieszczony logotyp. W porządku, wygląda estetycznie, ale czy oprócz tego, użyty kształt ma jakąś symbolikę i uzasadnienie?
Być może odpowiedź na to pytanie znaleźlibyśmy w przykładowych wizualizacjach odświeżonego logo, ale Lumír Kajnar, autor rebrandingu, nie udostępnił ich za wiele. Samo Liftago również póki co nie chwali się za bardzo nową koncepcją, a z przedstawionych materiałów raczej nie wynika jednoznacznie, do czego nawiązuje forma znaku. Może jest to flaga mety, czekająca na użytkownika/pasażera u kresu szczęśliwej podróży?
Nowe logo najpopularniejszej w Czechach aplikacji do zamawiania taksówek przeszło radykalne przeprojektowanie, w wyniku którego zostało bardzo mocno uproszczone. Nie ma w nim gradientów i wypukłości, a wszystkie efekty zastąpiono bardzo prostymi kształtami. Interesujący logotyp umieszczono na niestety mniej interesującym zarysie figury, który sprawia, że całej konstrukcji trochę brakuje atrakcyjności. Można za to przyznać, że charakter zaprezentowanego projektu jest bardziej współczesny i nowoczesny niż poprzednio. W świecie mobilnych technologii nowa identyfikacja powinna więc dobrze sobie poradzić, przynajmniej jeśli chodzi o eksploatację. Z zapamiętywalnością i rozpoznawalnością też nie powinno być źle, ale to najlepiej zweryfikuje już rynek i użytkownicy.
Źródła: designportal.cz, liftago.com, Liftago (Facebook)