Reklama

Branding Monitor to największy polski portal o brandingu i kreowaniu wizerunku marki. Zmiany, nowości i ciekawostki ze świata komunikacji wizualnej.

Nowe logo Małopolski, czyli kolejny bubel

Udostępnij ten artykuł

W polskim internecie znowu zrobiło się głośno wokół tematu znaków graficznych. Tym razem prowodyrem tej szumnej debaty stało się województwo Małopolskie, które zaprezentowało swoje nowe logo.

Rebrandingi samorządowe są w naszym kraju ostatnio (a może w ogóle) na bardzo niskim poziomie. Nie tak dawno, szeroko krytykowanym był ten z Pomorza, ale tam oprócz słabego znaku pojawiły się także wątpliwości organizacyjno-formalne. Teraz gromy sypią się na włodarzy województwa małopolskiego. I słusznie. To, co zostało przez nich wybrane na nowy znak mający promować region woła o pomstę do nieba.

nowe-logo-malopolski

Oczywiście kwestie finansowe grają tutaj jedną z głównych ról, ale czy mogło być inaczej, gdy głos w sprawie zabierają media i rzesze laików? 30 tysięcy złotych. Spora kwota, ale nie za identyfikację, bo nie sądzę, by były to pieniądze tylko za wykonanie samego logo. Aczkolwiek ze względu na brak czasu nie wgłębiałem się w regulamin konkursu, więc temat finansowy wolałbym pominąć. Tym bardziej, że nie to nas najbardziej interesuje. Przejdźmy do rzeczy.

logo-malopolska-grafika-promocja

Dotychczasowe logo Małopolski nie było rewelacyjnym znakiem, ale generalnie nie prezentowało się też najgorzej. Albo inaczej – miało całkiem ciekawy sygnet z bardzo niepasującym logotypem. Ale najgorszą stroną tego logo był sposób połączenia obydwóch elementów. Teraz wybrano logo, które jest jeszcze gorsze. „Standardowa” kolorystyka, słaby sygnet i jeszcze gorsza typografia. Ale oczywiście według jury konkursowego projekt Zbigniewa Pelona ma wszystko, czego potrzebuje województwo. Podobne stanowisko zajęło kilka osób, których wypowiedzi przytacza Wirtualna Polska (źródło) nazywając je „ekspertami w dziedzinie grafiki” (sic!):

Bardzo dobry projekt, ale za bardzo kojarzy się z logo Wrocławia. To prawie jego odwrócona wersja. No i jakiś taki za bardzo kolorowy, może się źle kojarzyć” – Magdalena Kulik, Copyfighters.eu

„Bardzo celny i trafny. Muszę powiedzieć, że to jeden z lepszych projektów, które promują region. W przeciwieństwie do wielkiej porażki, jakim było zaprojektowanie logo „Pomorskie”, ten sam się broni. Naprawdę ładny” – Marcin Satława, grafik freelancer (?)

torba-logo-malopolska

Po tych dwóch cytatach portal rzuca lakonicznym stwierdzeniem:

„W podobnym tonie odpowiedziało jeszcze 8 osób z branży”

Mhm… ciekawe co to za branża była, bo na pewno niezwiązana z projektowaniem grafiki użytkowej. Aby jednak zachować pewien „obiektywizm”, redaktor pokusił się też o zebranie kilku krytycznych komentarzy. Niestety są one na poziomie „dziecko kredkami rysuje lepiej”, albo „nie mamy na emerytury, ale mamy na logo”, więc wszyscy wiemy ile wnoszą w dyskusję. Na szczęście udało się znaleźć też bardziej przytomne opinie (opublikowane w Briefie):

„Niestety, ale to kolejna nietrafiona realizacja identyfikacji regionu. […] Do kolorowych linii (nierównych) układających się w literę M dodano ideologię gór, wież kościoła i nawet wijącą się Wisłę. Przyznam szczerze, że ciężko mi tu dostrzec te wszystkie elementy.” – Jakub Enzowski, for brands

„Banalna forma w kształcie litery M, zużyta do bólu kolorystyka, typografia nijak nie pasująca do sygnetu, symbol graficzny trudny do reprodukcji w pomniejszenia lub monochromatycznej wersji – to kilka błędów z brzegu.” – Rene Wawrzkiewicz, kurator II Ogólnopolskiej Wystawy Znaków Graficznych

nowe-logo-malopolski-materialy-promocyjne

No i to by było na tyle, bo czy trzeba coś do tego dokładać? Logo jest fatalne tak pod kątem pomysłu i symboliki, jak i wykonania. Małopolska się nie popisała i przeprowadziła rebranding na bardzo podobnym poziomie co Pomorskie. Tyle tylko, że utopili póki co znacznie mniej pieniędzy. Szkoda, że poziom polskiej identyfikacji samorządowej jest tak słaby i pomimo tak dużej krytyki ze strony prawdziwych (a nie medialnych) znawców tematu, nikt sobie z tego nic nie robi. Nic się nie zmienia i nadal jesteśmy na poziomie dna.

Udostępnij ten artykuł
Zobacz ostatnie publikacje
Reklama
Więcej z działu News