Muzeum Historyczne m.st. Warszawy upraszcza swoją nazwę, a przy okazji prezentuje nowe logo i opartą na nim identyfikację wizualną. Jest jeszcze bardziej minimalistycznie niż było, a to przede wszystkim ze względu na uproszczoną kolorystykę.
Do tej pory placówka posługiwała się i tak prostym już logo złożonym z trzech kolorów, ale zdecydowanie przeważały tylko dwa – żółty i czerwony. Logo było prostą konstrukcją nawiązującą do dwóch liter: „M” – muzeum i oczywiście „W” – Warszawa. Teraz zmieniła się nie tylko kolorystyka, ale i koncepcja znaku. W nowym logo Muzeum Warszawy użyto chyba najbardziej charakterystycznego symbolu stolicy Polski – syrenki. Dlaczego jednak zdecydowano się porzucić dotychczasową paletę barw? Tłumaczy to dyrektor muzeum – Ewa Nekanda-Trepka (źródło):
„Wybrany kolor nawiązuje do ciągu skojarzeń: Warszawa – Syrena – Wisła. Ciemny błękit jest kolorem, który gwarantuje Muzeum Warszawy odrębność wizerunkową. Najczęściej spotykamy się z wykorzystaniem przez warszawskie instytucje żółci, czerwieni czy czerni.”
Uzyskanie odrębności na pewno się udało. Zastanawiam się jednak, czy użyty odcień błękitu nie jest jednak zbyt szary. Trochę może się kojarzyć z szarzyzną stolicy.
Bardzo podoba mi się za to stworzony przez autorkę logo – Annę Światłowską – sygnet przedstawiający syrenkę. Jest naprawdę prosty, przejrzysty i przywołuje jednoznaczne skojarzenia. Myślę, że wielu osobom może się również spodobać użyty prosty krój logotypu.
Oglądając dłuższy czas różne materiały, które ubogacają cały system wizualny, może lekko przygnębiać wygaszona kolorystyka. Nie jest ona jakaś zdecydowanie ponura, ale zastanawiam się, czy z taką paletą barw instytucji na pewno uda się wyróżnić w otoczeniu, gdzie dominują raczej jeśli nie jaskrawe, to przynajmniej mocniej nasycone odcienie. Z drugiej strony można się wyróżniać nie tylko kolorem, ale także innymi cechami, jak chociażby estetyką, której nowemu logo Muzeum Warszawy na pewno odmówić nie można.
Tak zmianę nazwy na krótszą i bardziej przystępną, jak i zmianę logo odbieram zdecydowanie pozytywnie. Wątpliwość co do kolorystyki, którą przedstawiłem na pewno nie powinna być jedynym wyznacznikiem oceny tego rebrandingu, tym bardziej, że kolor przewodni znajduje mocne uzasadnienie w zaproponowanej przez Muzeum symbolice. Nowy projekt najlepiej chyba oddaje ten fragment z oficjalnego komunikatu:
„Nowe logo Muzeum Warszawy to połączenie historycznego symbolu z nowoczesną szkołą projektowania graficznego. Prosty, monochromatyczny znak trafnie oddaje charakter instytucji, która odnawia swój wizerunek bez zrywania z przeszłością.”
Nowy wzór warszawskiego znaku naprawdę mi się podoba i myślę, że powinien być poważnie brany pod uwagę jako jeden z faworytów przy kolejnej edycji konkursu Muzeum Widzialne.