W zeszłym tygodniu trafiłem gdzieś na informację o rebrandingu takiej firmy jak Techmark. Producent mebli z Aleksandrowa Łódzkiego przeprowadził całkiem przyzwoite przeprojektowanie swojego znaku i pomimo tego, że firma nie jest specjalnie znana, myślę, że warto się przyjrzeć poczynionym zabiegom.
Techmark jak zostało wspomniane zajmuje się projektowaniem i produkcją mebli różnego rodzaju. Od 1990 roku marka jest obecna na rynku międzynarodowym, więc być może osoby, które bardziej interesują się meblarstwem, czy projektowaniem wnętrz, będą ją kojarzyły. W każdym razie dla mnie jest kompletnie nieznana, ale nie przeszkadza mi to w tym, aby przyjrzeć się odświeżeniu, które zostało przeprowadzone.
Do marca br. logo firmy było w sumie prostym i nawet estetycznym znakiem. Wyglądałoby lepiej, gdyby nie ten obrys dookoła głównej konstrukcji. Nawet bez niego wzór i tak by nie powalał, ale porównując z wieloma znakami z branży produkcyjnej i tak było nieźle. Przyszedł jednak najwyższy czas na zmiany i szczerze mówiąc są one raczej pozytywnym zaskoczeniem. Jest co prawda trochę niedociągnięć, ale to za chwilę.
W nowym logo Techmarku podoba mi się przede wszystkim to, że technicznie rzecz biorąc konstrukcja uległa praktycznie całkowitej zmianie (pomijając kolorystykę), a mimo to projektantowi udało się stworzyć projekt, który jednoznacznie odwołuje się do poprzedniego wzoru. Moim zdaniem ciągłość przekazu występuje w tym przypadku na naprawdę wysokim poziomie. Wydaje mi się, że pomimo tej zmiany, osoby które wcześniej dobrze znały firmę i jej logo, będą mogły bez problemu skojarzyć nowy znak z jej właścicielem. Ten fakt wpływa zdecydowanie pozytywnie na cały proces.
„Przecięcie” pomiędzy wyrazami, mimo że przedstawione zupełnie inaczej, ściśle nawiązuje do tego samego elementu z wcześniejszej wersji. W skojarzeniach nie przeszkadza nawet zmiana jego koloru. Niestety trochę gorzej sprawa ma się z typografią. Nowy krój pisma, jak i jego prosta pogrubiona odmiana są zdecydowanie atrakcyjniejsze, ale bardzo niekorzystnie wygląda światło między poszczególnymi znakami. Nie przywiązano do nich zbytniej uwagi. Widać to zwłaszcza w członie „tech” gdzie odstępy między wszystkimi literami są zupełnie różne. Pozostając jeszcze przy kroju, to chyba lepiej byłoby, gdyby końcówki litery „K”, a także środek litery „M” nie zostały ścięte, ale były ostro zakończone.
Ogólnie uznałbym jednak ten rebranding za krok w bardzo dobrym kierunku. Prostota znaku i ciągłość przekazu to moim zdaniem te cechy, które w największym stopniu decydują o sile nowego logo Techmark. Jeśli poprawi się kilka elementów, które trochę psują odbiór, to uważam, że będzie to naprawdę ciekawy projekt. Szkoda tylko, że producent nie udostępnił więcej materiałów dotyczących zmiany swojej identyfikacji, bo wtedy mielibyśmy okazję jeszcze dokładnie przyjrzeć się temu odświeżeniu.
