W zeszłym tygodniu Opole Lubelskie przyjęło uchwałę ustanawiającą nowe logo miasta. Od razu widać, że w porównaniu z tym co się dzieje w tzw. „sferze publicznej” jeśli chodzi o aspekty wizualne, jest naprawdę dobrze.
Projekt jest dosyć prostą konstrukcją, bardzo minimalistyczną, ale jednocześnie wydaje się, że nie przekracza granicy wizualnej nędzy. Jest w nim jakiś pomysł i przesłanie. Co więcej – ten pomysł jest trafnym nawiązaniem do charakteru lokalnej gospodarki, która opiera się głównie na przemyśle spożywczym i przetwórstwie owoców.
„Nowe logo składa się z trzech elementów: charakterystycznego znacznika z map internetowych oraz wpisanego w niego owocu i hasła – esencji strategii marketingowej „Owocne inwestycje”. Znacznik symbolizuje cel –wyznacza i identyfikuje miejsce – region Opola Lubelskiego. Z kolei owoc jest symbolem bogactwa i urodzaju, obietnicą korzystnej lokalizacji dla potencjalnych inwestorów. Określa także sadownictwo i przetwórstwo jako podstawę lokalnej gospodarki.” (Źródło)
Z minimalizmem trzeba coraz bardziej uważać. Łatwo jest popełnić błąd w postaci znaku prostackiego, zamiast prostego. Jednak w przypadku pracy Magdaleny Ostapiuk ten problem nie występuje. Bardzo przypadło mi do gustu połączenie prostej kolorystyki z prostym wzorem. Można dyskutować, czy różowo-czerwony odcień jest najlepszą barwą dla tego logo, ale biorąc pod uwagę czerwień występującą w herbie miasta, taka barwa wydaje się być uzasadniona. A przynajmniej mi osobiście zupełnie nie przeszkadza. Podoba mi się tym bardziej, że jest to coś innego niż kolorowy „samorządowy mix” w postaci jednoczesnego połączenia czerwonego, zielonego, żółtego i niebieskiego, z którym do czynienia mamy nadzwyczaj często jeśli chodzi właśnie o podmioty publiczne.
Jak dla mnie nowe logo Opola Lubelskiego, to znak estetyczny i sensowny. Wyraźnie widać spójność między samym znakiem, a nowoprzyjętą strategią, której hasłem przewodnim są „Owocne inwestycje”. Jak widać, także i samorządowcy mogą nawet nie tyle stworzyć, co przyjąć dobre projekty. Przynajmniej na razie sprawia to takie wrażenie. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy, gdy przyjdzie etap wdrażania i wykorzystywania nowego systemu wizualnego w codziennych działaniach. Oby było co najmniej tak dobrze jak teraz na początku i oby kolejne gminy, miasta, wioski brały przykład z Opola Lubelskiego.
P.S. Po publikacji artykułu, miasto podesłało jeszcze wizualizacje akcydensów oraz wykorzystania nowego znaku na gadżetach promocyjnych. Warto na nie spojrzeć.
Po obejrzeniu tych wizualizacji, nowy projekt logo przekonał mnie do siebie jeszcze bardziej. Szczerze gratulacje dla włodarzy miasta. To która teraz miejscowość jako pierwsza pójdzie w ślady Opola Lubelskiego? Czekamy ;)