Szukaj

Reklama

Rząd hiszpańskiej Kantabrii zaprezentował swoje nowe logo

Rebranding - nowe logo rządu Kantabrii
Reklama

Po raz kolejny z drobną nutką zazdrości spoglądam na Półwysep Iberyjski, na którym niewielki comunidad Kantabria przeprowadził odświeżenie identyfikacji wizualnej swojego rządu opierając ją na niczym innym, jak tylko na herbie tejże wspólnoty autonomicznej. Jest minimalistycznie, nowocześnie i heraldycznie.

Hiszpanie przyzwyczaili mnie już do tego, że w świecie samorządowych identyfikacji mają częścej niż my, w Polsce, duże poczucie smaku i znacznie częściej niż my potrafią stworzyć dobry system wizualny dla jednostek publicznych. Kantabria położona na północy kraju zdaje się być kolejnym argumentem popierającym tę tezę. Co więcej – jak wynika z artykułu na ten temat na portalu Brandemia – znak został wyłoniony w konkursie. Nie jest to najlepsza droga do pozyskiwania tego typu realizacji, ale czasami efekty konkursów, jak widać mogą zaskoczyć.

Nowe logo Kantabrii

Logo Kantabrii w wersjach uproszczonych

Nowe logo rządu Kantabrii zastąpi dotychczasową konstrukcję stosowaną od 1984 roku, która składała się z wiernego odwzorowania herbu wspólnoty i nazwy organu. Nowy wzór wykorzystuje tę samą koncepcję, ale ubraną we współcześnie dominującą stylistykę. I tak znak stworzony przez zwycięzcę konkursu, którym jest Rafa San Emeterio, proponuje nam bardzo uproszczone wyobrażenie herbu w towarzystwie mocnej typografii. Gruba kreska niektórym może się wydać toporna, ale mi osobiście ona nie przeszkadza, bo dzięki temu znak ma szanse być wyraźny i dobrze widoczny, także w mniejszych rozmiarach. Wydaje mi się jednak, że typograficznie projekt należałoby poprawić, chociażby zwiększyć odstęp pomiędzy górną a dolną linią tekstu.

Rebranding rządu Kantabrii

Ilustracja promocyjna - rebranding Cantabria

Koncepcja nowego logo Kantabrii

Wraz ze stylistyką zmianie uległy również proporcje barw. Nowe logo nie jest już tak „symetrycznie” podzielone przez błękit i czerwień, bo zdecydowanie bardziej dominuje ten ostatni kolor. Nad tarczą pojawia się zaś całkowicie żółta korona. Patrząc na to zestawienie oczami polskich samorządowców (nie wszystkich na szczęści) do kompletu idealnego brakuje jeszcze tylko zieleni. Ale nawet bez niej wyłoniona propozycja może stać się uciążliwa. Mamy tutaj do czynienia z czterema barwami. Teoretycznie nie ma w tym nic złego, bo i takie logo może wyglądać estetycznie. Jednakże logo to tylko jedna strona medalu, gdyż drugą jest cały system wizualny, który na pewnych barwach również musi zostać oparty. I tutaj miejscami mam wrażenie, że autor nie do końca wyczuł sytuację, bo moim zdaniem zafundował rządowi częściowo niezbyt odpowiednią koncepcję.

Wersje uzupełniające logo Cantabria

Zostawiając więc logo, rzućmy okiem na to, co jest jego pochodną. Przygotowano kilka ciekawych ilustracji prezentujących to, w jaki sposób stworzony znak może funkcjonować. Większość z nich wygląda dobrze, estetycznie, tak jak czerwone zdjęcia z logo w uproszczonej, białej wersji. Ale są też mniej atrakcyjne wizualizacje…

Przykłady akcydensów - rebranding

Kolorystyka nowej identyfikacji Kantabrii

Moje zastrzeżenia budzą podstawowe akcydensy – wizytówki, koperta, czy papier mający prawdopodobnie służyć za urzędowy. Tak jak wcześniej chwaliłem autora za względnie umiejętną kompozycję kolorystyczną w samym znaku, tak w przypadku tych elementów została ona poniekąd utracona. Za dużo kolorów sprawia, że materiały wyglądają dość infantylnie i w moim odczuciu nie przystają do, jakby nie było poważnej, instytucji lokalnego rządu. Bardziej kojarzy mi się to z oprawą placu zabaw, niż kantabryjskim organem samorządowym. Same w sobie być może te propozycje nie wyglądają źle, lecz w odniesieniu do kontekstu w jakim będą występować, nie budzą mojego entuzjazmu. Na szczęście, jak już wspomniałem, pojawiły się też lepsze propozycje wykorzystania znaku.

Rząd Kantabrii ma nowe logo
Identyfikacja wizualna rządu Kantabrii

Podejmując próbę całościowej oceny przeprojektowania systemu wizualnego Kantabrii na tym etapie, skłaniam się raczej ku pozytywnej ocenie, jednak nie bez zastrzeżeń. Mamy tu do czynienia z prostym, estetycznym, hiszpańskim designem, który nie raz już opisywałem. Być może staje się to nieco tendencyjne, lecz przynajmniej zachowuje wysoki poziom estetyki i czerpie z heraldycznych wzorów, co w przypadku samorządów jest cechą jak najbardziej pożądaną. Gdyby jednak zdecydowano się na mniejszą liczbę kolorów, lub ujarzmiono i przyjęto inne ich proporcje w akcydensach i reszcie wizualnego systemu, na korzyść na przykład czerwieni, mogłoby być moim zdaniem jeszcze lepiej.

Źródła: Brandemia, Rafa San Emeterio

Skomentuj artykuł
Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 Komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze