Reklama

Branding Monitor to największy polski portal o brandingu i kreowaniu wizerunku marki. Zmiany, nowości i ciekawostki ze świata komunikacji wizualnej.

Salewa zaprezentowała nowe logo

Udostępnij ten artykuł

Salewa, marka wyposażenia sportowego zmieniła w ostatnim czasie swoje logo. Oglądając poprzedni wzór i mając na uwadze to, że Salewa nie jest lokalną firemką zastanawiałem się jak to się stało, że tak archaiczna grafika mogła jeszcze funkcjonować w dzisiejszym świecie jako logo poważnego przedsiębiorstwa. Na szczęście przyszło nowe. Ale czy jest się czym zachwycić?

rebranding-nowe-logo-salewa

Nowe logo Salewa jest minimalistycznym projektem opartym o sygnet i logotyp, w którym użyto trzech kolorów – ciemnogrnatowego, żółtego i białego. Co do barw zastrzeżeń raczej nie mam, a wręcz przeciwnie. Starają się one kontynuować poprzednią linię kolorystyczną, jednak ze względu na dosyć radykalną zmianę proporcji (tło teraz jest ciemnogranatowe, a symbol biały) nie do końca jestem przekonany, czy ta kontynuacja będzie dla wszystkich wyraźnie widoczna. Takim najmocniejszym łącznikiem jest tutaj logotyp, który przyjął żółty odcień.

nowe-logo-salewa-grafika

Jednak sam jego krój nie bardzo mi przypadł do gustu. Osobiście kojarzy mi się z darmowymi fontami, które można znaleźć na wielu „typograficznych” stronach w kategoriach „ozdobne”. Mimo to, tworzy on pewną spójną całość z sygnetem. Stylistyka tych dwóch elementów jest ta sama i to moim zdaniem duży plus, bo w różnych sytuacjach można wykorzystać tylko jeden z nich, a przy silnie wykreowanym wizerunku i tak będzie wiadomo o jaką markę chodzi.

nowe-logo-salewa-materialy-projektowe

salewa-nowy-folder-reklamowy-katalog

Zacząłem od logotypu, a pominąłem ważniejszy element tego znaku, czyli mocno uproszczony wizerunek orła. Szczerze mówiąc, gdybym nie miał przed oczami starego logo, długo by mi zajęło, żeby dojść do tego, że jest to przedstawienie orła. Lubię co prawda minimalistyczne znaki, ale ten „lekko” przekracza tą dopuszczalną u mnie granicę upraszczania. Chyba, że autorowi znaku nie chodziło wcale o utrzymanie jednoznacznych skojarzeń ze skrzydlatym drapieżnikiem.

stoisko-salewa-nowe-logo-identyfikacja

Znacznie bardziej od samego znaku podoba mi się stworzona przez studio Pascher+Heinz koncepcja całej identyfikacji wizualnej. Na mój gust kolorystyka ładnie się zgrywa i tworzy naprawdę ciekawe dla oka połączenie granatu i nieco jaskrawego żółcienia. Odbieram to trochę tak, jakby żółty miał za zadanie przyciągnąć swoim odcieniem wzrok obserwatora, a granatowa barwa uspokoić wrażenia i w momencie przyglądania się kompozycji, zminimalizować krzykliwy wydźwięk ostrzejszego koloru. Srebrnobiały zaś widziałbym tutaj raczej jako dopełnienie granatowego, bo z żółtym w tym przypadku zgrywa się tak sobie.

nowa-salewa-witryna-sklepowa

Rebranding w przypadku marki Salewa był koniecznością. Dobrze, że został przeprowadzony, bo wprowadził nieco świeżości. Myślę, że logo może się podobać, nawet pomimo bardzo daleko posuniętych uproszczeń, ale w jakiś przesadny zachwyt mnie nie wprawia (chyba przede wszystkim za sprawą kroju w logotypie). Tę stratę rekompensuje jednak moim zdaniem wysoki poziom estetyki nowego wzoru, jak i atrakcyjnie połączone kolory. Co ciekawe, uważam, że projekt nowego znaku znacznie lepiej prezentuje się w trójwymiarowym wariancie, niż w podstawowej, płaskiej odmianie. Występujących kilka odcieni szarości, nadają symbolowi pewnej dynamiki. Podsumowując cały wywód: samo logo nie robi na mnie piorunującego wrażenia, ale mimo to jest raczej dobrym projektem. Dyskusje o tym, czy jest atrakcyjne, czy nie pozostaną więc raczej sprawą gustów, niż techniki wykonania. W świetle poprzedniego stanu rzeczy uważam tę zmianę za zdecydowanie pozytywną.

Udostępnij ten artykuł
Zobacz ostatnie publikacje
Reklama
Więcej z działu News