Szukaj

Reklama

Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie przejdzie dużą wizerunkową zmianę

Rebranding Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Krakowski Uniwersytet Pedagogiczny chce być bardziej nowoczesny. Chęć wykreowania wizerunku uczelni jako jednostki wyznaczającej trendy, nie tylko w nauce, przyczyniła się do podjęcia decyzji o całkowitej zmianie identyfikacji wizualnej tej instytucji.

Zmiana planowana od dawna

Zgodnie z opublikowaną przez Uniwersytet informacją prace nad odświeżeniem wizerunku rozpoczęły się już w marcu 2021 roku, kiedy to senat uczelni podjął stosowaną uchwałę w tej sprawie. Po prawie dwóch latach zaprezentowano efekty rebrandingu, a te poruszyły pracowników, studentów oraz wiele innych osób związanych z krakowską instytucją.

Prostota i minimalizm logo

Autorka zmiany – Renata Brońska – projektując nowe logo uczelni obrała bardzo minimalistyczny kierunek, nadając mu wręcz ascetyczny charakter. Zmieniona konstrukcja złożona jest z dużego, mocnego sygnetu i szeryfowej typografii, która uzupełnia znak o nazwę jednostki.

Na podstawie zaprezentowanych materiałów i informacji odnoszę jednak wrażenie, że to sam sygnet ma grać pierwsze skrzypce w kreowaniu nowego wizerunku. Przyjmuje on kształt tarczy, otwartej książki czy też litery „U”, wewnątrz której za pomocą przestrzeni negatywnej wkomponowano jeszcze pierwszą literę drugiego członu nazwy uczelni. Niewątpliwie jest to nawiązanie do znaku używanego do tej pory, jednak przedstawione w zupełnie nowym stylu.

Nowe logo Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie w pełnej wersji
Nowe logo Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie w pełnej wersji.

Minimalistyczny i nowoczesny szeryf?

Ciekawe jest to, że projektantka, zdecydowała się na wykorzystanie szeryfowego kroju pisma, pomimo tego, że Uniwersytet chce kreować markę kojarzoną z nowoczesnością. Czy z takim rozwiązaniem można osiągnąć założony cel? Teoretycznie tak, chociaż osobiście odczuwam tutaj pewien dysonans.

Warianty logo UP w Krakowie
Wariant logo w kole
Nowe znaki wydziałów UP w Krakowie

Technicznie rzecz biorąc logo w pełnej wersji z taką typografią nie wygląda źle, przynajmniej w wariancie z krótszą nazwą. Niestety wariant pełny wygląda moim zdaniem znacznie gorzej, nie wspominając już o znakach wydziałów. Blok tekstu przy sygnecie, złożony z liter różnej wielkości oprócz tego, że jest mało atrakcyjny, w wielu sytuacjach stanie się też nieczytelny.

Wracając jednak do wspomnianego dysonansu, uważam, że wzór nowego znaku Uniwersytetu Pedagogicznego, ten skrócony, wizualnie jest jeszcze do przyjęcia, ale tego samego nie mogę już powiedzieć w kwestii kreowanego przekazu. Jak dla mnie identyfikacja tak silnie oparta na kroju szeryfowym nie wzbudza skojarzeń z marką innowacyjną i wyznaczającą trendy.

Wizualizacja nowego logo Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Nowy branding UP w Krakowie
Nowa identyfikacja wizualna Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Nowa identyfikacja wizualna Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Przykładowe plakaty Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Nowa identyfikacja wizualna Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie

Przyzwoicie ale bez rewelacji

Trudno mi jednoznacznie ustosunkować się do zmiany jaką przeprowadza ta krakowska uczelnia. Na pewno mamy do czynienia z dużym rebrandingiem, który wprowadza zupełnie nowy styl, kolorystykę, a przede wszystkim plan wykreowanie nowego postrzegania marki.

Godną pochwały bez wątpienia jest chęć ujednolicenia systemu wizualnego całej uczelni, a także próba (sama próba) zakomunikowanie jej nowego, nowoczesnego charakteru.

Przedstawiony projekt na pewno ułatwi uzyskanie spójności, ale już jego jakość, odniesienie do przyjętej wizji czy wreszcie komunikacja zmiany i jej wdrażanie są według mnie mocno dyskusyjne.

Sam fakt, że na wymianę obecnej identyfikacji władze uczelni dają sobie aż 2 lata jest w mojej opinii nieakceptowalny. W tym czasie, jak czytamy w komunikacie, będą mogły równolegle funkcjonować oba systemy – dotychczasowy i ten wdrażany. Wiem, że rebranding jest sporym przedsięwzięciem i dużym kosztem, ale zbyt długa realizacja etapu wdrożenia będzie negatywnie odbijać się na spójności i wizerunku marki.

Wątpliwości mam także odnośnie potencjału nowej identyfikacji do wykreowania wizerunku nowoczesnej uczelni. Logo i większość z zaprezentowanych wizualizacji uznałbym za przyzwoite i akceptowalne, jednak w żadnym momencie koncepcja ta nie wzbudziła u mnie poczucia obcowania z marką innowacyjną i nowoczesną. Przesyt szeryfowej typografii, bezpieczne „akademickie” odcienie granatowej barwy czy bardzo standardowe kompozycje elementów nie są czymś co buduje wizerunek marki „wyznaczającej trendy”.

Nowe logo mimo wszystko lepsze

Na koniec i osłodę dodam jednak, że zmianę samego logo, wbrew opinii większości komentarzy na jakie trafiłem do momentu napisania tego tekstu, postrzegam in plus. Pod postem uczelni na Facebooku przeważają negatywne czy prześmiewcze opinie, ale nie znalazłem w nich zbyt wiele sensownej krytyki. W większości wynikają one z przyzwyczajeń lub oceniania jedynie samego sygnetu bez spojrzenia na całość. Jest to poniekąd błąd uczelni, która nie potrafiła należycie zakomunikować nowej koncepcji, ale nie zmienia to faktu, że według mnie odświeżony wzór, chociaż nie zachwycający, to jest lepszy od dotychczasowego.

KK

Źródło: Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
Skomentuj artykuł
Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
3 Komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
A.Mason
A.Mason
3 lutego 2023 16:24

Jestem zdecydowanie przeciwny poglądowi, że krój bezszeryfowy oznacza nowoczesność. To jest kwestia tylko i wyłącznie mody, od której (na szczęście) coraz częściej zaczyna się uciekać.

Zgadzam się natomiast co do oceny tych wersji, gdzie widać duży blok tekstu. Wygląda to trochę dziwnie, zwraca uwagę, ale w negatywnym znaczeniu. Ale z drugiej strony… mam wrażenie, że uczelnie lubią takie ściany tekstu. Ta forma loga mi się jednoznacznie kojarzy albo z uczelniami, albo z wydawnictwami naukowymi.

Chociaż dla czytelności, nie zmieniając znacząco projektu, ja bym chyba poszedł w kierunku takim, że dla wydziałów nazwy wydziałów umieścić z boku sygnetu, a nazwę uniwersytetu i adres pod.

Bo optyczna przestrzeń jaka powstaje patrząc na lewy róg sygnetu i prawy dolny róg tekstu jest jakaś taka… niezrównoważona, może sprawiać więcej problemów niż przynosić korzyści przy próbie umieszczenia loga w miejscach nie przewidzianych w prezentacji (np. wszelkie wykazy patronów/sponsorów np. na plakatach imprez).

Antek
Antek
5 lutego 2023 12:04

Niestety jak raz się zobaczy wiszące „jaja” to już się nie da tego odzobaczyć :/ super, że zmienili znak ale w tej formie jest więcej problemów niż pozytywów – pierwszy i najważniejszy: proporcje sygnetu wykluczają wyczytanie z tarczy litery U, a wpisana w nią litera P wydaje się być wstawiona na siłę. Symbolika książki fajna i miło, że nawiązuje do poprzedniej wersji. Co do samego układu i kontrastu typo/sygnet, uważam za plus bo jest to rzadko stosowane przez co jest to bardziej charakterystyczne. Podobny przykład z krakowskiego podwórka to Szkoła Salwator, gdzie sygnet i typo są tak samo ustawione.
Reasumując: na plus to zmiana sama w sobie, ale zastosowany znak wydaje się materiałem wyjściowym do dalszej pracy.

Miłosz
Miłosz
5 lutego 2023 22:51

Bardzo dobrze, że użyto fontu szeryfowego i kompletnie nie rozumiem w jaki sposób może on nie pasować do nowoczesnej marki… Kto ustalił zasady, że bezszeryfówka to nowoczesność?

Sygnet wg mnie średni. Spoko bryła i to wszystko. Akcydensy i reszta pierdół – koszmar, taniocha. Ciekawe jaka była dopłata za takie gówno.
Dla mnie do wywalenia to „p” z sygnetu, bo jest słabe. Ani to negative space, ani w żaden inny sposób atrakcyjne, a „u” po prostu nie ma. Postawiłbym na znacznie żywszą kolorystykę. „Paintowy” niebieski, a nie granat, który jest spoko, ale jako tło.

Dodam, że w księdze znaku są BŁĘDY! W KZ dla uniwersytetu ;D A dodane grafiki mają bardzo mocną, wyglądającą amatorsko kompresję.

Uwielbiam jak projekty są kontrowersyjne. Ten jest, ale w słaby i tani sposób.