W miniony piątek, 24. stycznia, ogłoszone zostały wyniki konkursu na nowe logo CERT Polska. Prace można było składać do 14 stycznia, a na zwycięzcę czekała nagroda w wysokości 6 000 zł.
CERT Polska jest zespołem powołanym do reagowania na działania naruszające bezpieczeństwo w sieci Internet. W praktyce sprowadza się to przede wszystkim do informowania o różnego rodzaju nowych zagrożeniach sieciowych takich jak wirusy. CERT Polska działa od 1996 roku będąc częścią struktur Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK).
Logo organizacji delikatnie mówiąc nie było zbyt wyszukanym znakiem. Szczerze, to gdy zobaczyłem je po raz pierwszy w ogóle nie miałem pojęcia, że to jest logo. Rozpoczęcie poszukiwań nowego znaku firmowego było zatem całkiem uzasadnionym działaniem. Pytanie tylko dlaczego tak późno podjętym? W każdym razie ogłoszono konkurs, a jego zwycięzcą został Wojciech Janicki, który stworzył poniższy projekt.
Środowisko graficzne na konkursy na logo zwykle patrzy z niepokojem, bo nierzadko wygrywają projekty, które z zasadami designu mają tyle wspólnego co polski rząd ze zdrowym rozsądkiem. Na szczęście w omawianym przypadku wygrał całkiem ciekawy projekt. Osobiście przypadła mi do gustu jego prostota oraz konkretne, jasne przesłanie.
Trochę mnie zastanawia, czy dobrze, że znak w wersji podstawowej jest umieszczony na ciemnym tle. Z drugiej strony kto powiedział, że tło wersji podstawowej musi być białe? Sądzę, że w tym przypadku jest to całkowicie kwestią gustu i subiektywnych odczuć. W żadnym wypadku nie wpływa to na jakość nowego logo CERT, która moim zdaniem jest wysokim poziomie. Projekt naprawdę może się podobać, a jego porównanie do poprzedniego zlepka liter chyba w ogóle mija się z celem, gdyż przepaść między tymi dwoma znakami jest nie do opisania.
Cieszę się, że jury konkursu nie szukało gradientowych znaczków z efektami połysku, ale postawiło na prostotę i przesłanie. Myślę, że to zdecydowanie wpłynie na żywotność znaku, który za parę lat nadal będzie wyglądał świeżo i profesjonalnie. A przynajmniej taką mam nadzieję i tego również życzę tak organizacji, jak i autorowi zwycięskiego logo.