Strategie marketingowe, nowe produkty i… klocki LEGO
Jeśli nadal czytasz ten tekst, oznacza to, że nie przeraziła Cię szalona wizja i naprawdę poszukujesz czegoś innowacyjnego. Być może Twoja firma szuka nowego sposobu na dotarcie do klientów lub pracowników? Może głównym celem jest przebudowa wewnętrznych struktur albo poszukiwanie produktu wyprzedzającego rynek? Design Thinking może Ci pomóc.
Design Thinking nie jest zwykłym sposobem na pisanie strategii marketingowej czy planów biznesowych. Metoda ta stawia na działanie w formie warsztatów i zaglądanie głębiej, nieraz pod warstwy emocjonalne, które powierzchownie nie są dostrzegalne. Proces może być dowolnie dostosowany do Twoich potrzeb, a głównymi bohaterami mogą być pracownicy, klienci, a nawet zarząd firmy lub osoby z pozoru zupełnie niezwiązane z Twoimi usługami. Co prawda fani wyliczeń, obszernych badań i analiz mogą nie być do tego przekonani (mimo że wszelkie dostępne dane również są w tym przypadku wykorzystywane). Jednak czy analizy pozwalają na zbudowanie prototypu aplikacji z klocków LEGO albo odkrycie, że oferowanie pracownikom mieszkania blisko firmy wcale nie pomaga w ich zatrudnieniu?
Design Thinking — zwykła burza mózgów czy przełom dla Twojej firmy?
Czy zorganizowanie warsztatu Design Thinking może być przełomem dla Twojej firmy? A może zamieni się w kolejną burzę mózgów, której wyniki trafią do tego rzadko odwiedzanego folderu o nazwie: „WAŻNE”? Choć z punktu widzenia moderatorów zdanie: „Wszystko zależy od Ciebie” wydaje się bardzo wygodne, nie ma co ukrywać, że wiele jednak zależy od Ciebie. Metoda może po prostu nie przypaść Ci do gustu, ale jeśli zaryzykujesz i poddasz się procesowi, efekt może pchnąć Cię w nieoczekiwane dotąd rozwiązania, przynosząc wymierne zyski.
Sprawdź, jak dokładnie przebiega Design Thinking i zastanów się, czy nie warto podjąć wyzwania. W najgorszym wypadku stracisz trochę czasu na zabawę klockami w czasie pracy.