Szukaj

Reklama

Nowy znak Banku Spółdzielczego w Zgierzu

Reklama

Kiedy zauważyłem, że Bank Spółdzielczy w Zgierzu przeprowadził rebranding moją pierwszą reakcją było przecieranie oczu, bo nie mogłem uwierzyć, że tak poważna (przynajmniej z założenia) instytucja jaką jest bank, używała do tej pory tak niepoważnego rysunku, który miał służyć za logo.

rebranding-nowe-logo-banku-spoldzielczego-zgierz

Wygląda na to, że od momentu założenia banku w 1928 roku logo nie było chyba ani razu zmieniane. Nie no, przesadzam – w końcu Helvetica/Arial zostały zaprojektowana znacznie później, więc jakiś tam rebranding w między czasie był. Mimo wszystko szokiem dla mnie było, że jakikolwiek bank może w 2014 roku używać czegoś takiego. I nie jestem przekonany, czy fakt, iż jest to nieduże przedsiębiorstwo (jako bank spółdzielczy działa tylko lokalnie) może być tutaj wystarczającym usprawiedliwieniem. Dla mnie bank, to bank, nieważne czy międzynarodowy, czy obejmujący zasięgiem tylko powiat. Ma świadczyć porządne usługi i jednocześnie porządnie wyglądać. W przeciwnym razie bardzo łatwo można pomylić go z tzw. parabankami, czyli prościej mówiąc – firmami lichwiarskimi.

Nowe logo banku jest po prostu nieporównywalnie lepsze od poprzedniego wzoru. Zdecydowanie bardziej estetyczne i świeżej wyglądające. Ok, w porównaniu można je tak ocenić, a jak wypada gdyby nowego projektu nie porównywać, a ocenić bezwzględnie? Uważam, że już wcale nie tak rewelacyjnie.

nowe-logo-banku-spoldzielczego-zgierz

Zaprezentowany przez Bank Spółdzielczy w Zgierzu wzór na pewno można zaliczyć do znaków minimalistycznych odznaczających się dużą estetyką. Akurat braku przejrzystości zarzuć mu nie mogę. Dobrą decyzją moim zdaniem jest również to, żeby kolorystycznie logo nawiązywało do identyfikacji Grupy BPS (Banków Polskiej Spółdzielczości) skoro się już do niej należy. Niewątpliwie wspiera ona swoją marką lokalne instytucje finansowe, które bez niej kreowanie swojej własnej marki miałyby zdecydowanie utrudnione. Druga rzecz, to symbolika. Ale najpierw cytat z oficjalnego komunikatu:

„Kształt naszego nowego logo nawiązuje do dotychczasowego logotypu w najbardziej charakterystycznym elemencie – łuku, symbolizującym pewność, stabilność i ochronę. Kolorystyka znaku została przystosowana do barw używanych w Grupie BPS, którą współtworzymy.”

Pomińmy tutaj błąd logiczny pomylenia logo z logotypem. Nawiązanie do poprzedniego kształtu rzeczywiście można dostrzec bez większych problemów. Ale co do nowej symboliki nie jestem już taki przekonany. Łuk raczej nie kojarzy mi się z pewnością, czy stabilnością. Zdecydowanie jest to naciągany wniosek. Ale już ta ochrona nie jest, aż taka oderwana od rzeczywistości, bo jeśli się zastanowić, to rzeczywiście przedstawione wykrzywienie można porównać np. z parasolem, który czasami jest przedstawiany jako symbol bezpieczeństwa. Przynajmniej ja osobiście spotykałem się ze sformułowaniem „parasola ochronnego”.

nowe-logo-bs-zgierz-szyldy

Było trochę pochwał, a teraz to co mi się zdecydowanie w nowym logo nie podoba – typografia. Użycie w logotypie darmowego, googlowskiego Ubuntu uważam za nietrafiony wybór. To już naprawdę nie można było trochę poprzebierać i wybrać jakiś inny darmowy font? Ten krój stał się dosyć popularny, pewnie ze względu na wysoki poziom czytelności tekstów, które są nim pisane. I właśnie to dyskwalifikuje go moim zdaniem z grupy czcionek (dla poprawnych – fontów), które mogą być używane w znakach firmowych. Nie wiem jak duże, ale istnieje pewne ryzyko, że stanie się on równie popularny (a tym samym zużyty) jak Arial i w takim momencie Bank Spółdzielczy w Zgierzu będzie miał ten sam typograficzny problem co w poprzedniej wersji logo. Zresztą, czy już go nie ma?

Ogólnie rebranding Banku Spółdzielczego w Zgierzu jest bezsprzecznie krokiem naprzód. Nie oznacza to jednak, że tego kroku nie można było wykonać w lepszym kierunku. Przejrzystość i świeżość zostają zaburzone mało wyraźną symboliką i słabym logotypem. Wątpliwościami, czy bank zbuduje poprawną, silną identyfikację napawa mnie również fakt niestosowania pola podstawowego znaku (patrz ilustracja szyldów, szyld nad wejściem). Nie wiem co prawda ile ono w założeniu wynosi (czy w ogóle zostało zdefiniowane), ale chyba powinno być nieco większe niż na zaprezentowanym szyldzie. Takie wydawałoby się drobnostki, wyraźnie uświadamiają nam, że małe firmy, bez względu na ich charakter, nadal rzadko przywiązują uwagę do tego, aby posiadać i poprawnie używać profesjonalny system identyfikacji wizualnej.

Skomentuj artykuł
Włącz powiadomienia
Powiadom o
guest
0 Komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze