Tegoroczne targi Mobile World Congress w Barcelonie przyniosły nowości nie tylko z dziedziny technologii, ale i brandingu. Wśród nowości prezentowanych przez największych producentów znalazło się także nowe logo marki Alcatel One Touch.
Alcatel One Touch jest marką należącą do koncernu TCL Communication, pod którą oferowane są smartfony i urządzenia mobilne. Nowe logo, podobnie jak poprzednie, zostało oparte o logotyp, ale pozbawiono je części nazwy „One Touch”. Być może jest to początek głębszych zmian, które wyeliminują całkowicie ten człon na rzecz samego „Alcatela” (póki co jest jeszcze używany). Myślę, że nie byłby to zły pomysł, bo większość konsumentów i tak zapewne posługuje się dobrze już kojarzonym zwrotem, niekoniecznie używając pełnej nazwy marki, która może się wydawać przydługa.
W nowym logo, czy raczej identyfikacji, pozostawiono błękit, jako podstawowy akcent kolorystyczny. Dzięki temu zachowano pewnego rodzaju ciągłość z poprzednim wydaniem systemu wizualnego, co sugeruje naturalną ewolucję identyfikacji. Sam znak zyskał na przejrzystości, a zmodyfikowana litera „a” nadała mu nieco oryginalności. Całość została utrzymana w prostej, minimalistycznej stylistyce.
W branży nowoczesnych technologii, gdzie panują tego typu trendy, taki zabieg jest dla mnie jak najbardziej zrozumiały. Tak samo jak uproszczenie nazwy (przynajmniej w logo). Można się oczywiście spierać, czy należy im ulegać i w jakim stopniu, ale moim zdaniem Alcatel postąpił słusznie. Nowoczesny wydźwięk płynący z przyjętej identyfikacji może wspomóc kreowanie silnego wizerunku. Trzeba mieć na uwadze fakt, że Alcatel One Touch mimo swojego dynamicznego rozwoju, nie jest jeszcze mobilnym potentatem i ciągle należy raczej do grona tych marek, które muszą podążać za zmianami, a nie tych, które je kreują.
Rebranding marki Altacel One Touch wprowadza w obieg nowy, wyrazisty znak. Z technicznego punktu widzenia jest to rewolucja, ale to odczucie stara się minimalizować bardzo podobna do wcześniejszej paleta barw nowej identyfikacji. Wydaje mi się, że z tego powodu zmiana powinna dość szybko się przyjąć, tak jak i kolejne modele smartfonów opatrzone nowym logo. Osobiście trochę żałuję, że z dotychczasowym symbolem projektanci obeszli się tak radykalnie. Może wystarczyło jedynie pozbyć się wyrażenia „One Touch”? Sam „Alcatel” wydawał się dość elegancki, ale jak widać, to nie ta cecha znalazła największe uznanie u chińskiego właściciela. Bardziej liczy się nowoczesność, która w tym przypadku jest w stanie chyba więcej zdziałać. Jeśli więc chodzi o taki odbiór, to sądzę, że przynajmniej samym logo i systemem wizualnym uda się uzyskać ten efekt. Pytanie tylko, czy również nowe produkty sprostają temu wyzwaniu.
Źródła: Alcatel FB, Benchmark