Eurostar przejmuje przewoźnika Thalys i przeprowadza rebranding
W maju 2022 roku Eurostar rozpoczął przejęcie innego przewoźnika działającego w podobnym regionie – firmę Thalys, która dodatkowo oferowała także połączenia między krajami Beneluxu i Niemcami. Integracja obu firm zakończyła się w styczniu br.
W wyniku połączenia marka Eurostar zyskała nowe możliwości rozwoju, co postanowiono podkreślić również poprzez przeprojektowanie dotychczasowej marki. Rebranding Grupy Eurostar, zlecony w ubiegłym roku agencji DesignStudio, ujednolica komunikację obu podmiotów, wprowadza nowe logo i zmienia cały dotychczasowy system wizualny.
Gwiazda kolei w nowych barwach
Nowe logo Eurostar jest wynikiem przyjętych założeń projektowych. Autorzy mieli za zadanie opracowanie nowoczesnego znaku z poszanowaniem dotychczasowego dorobku marki i zachowaniem rozpoznawalnej nazwy operatora.
Idea logo nawiązuje do gwiazdy i litery „e” zaczerpniętych z nazwy, ale także do Gwiazdy Polarnej oraz kompasu wskazujących podróżnym drogę do obranego przez nich celu podróży. Motywy tych elementów w różnej formie przewija się przez całą odświeżoną identyfikację.
Nowa tożsamość marki Eurostar to nie tylko logo zbudowane z prostego sygnetu oraz mocnej, dwuelementowej typografii. Zmieniona została także dotychczasowa stylistyka i kolorystyka marki.
Projektanci spłaszczyli trójwymiarowe elementy dostosowując je do należytej prezentacji na nośnikach cyfrowych. Komunikacja często wykorzystuje barwne, przyjemne w odbiorze ilustracje nawiązujące do podróżowania lub wprost do obsługiwanych przez przewoźnika destynacji.
Ponadto wprowadzono zupełnie nową typografię i paletę barw. Jaśniejszy i żywszy odcień błękitu zastąpił dotychczasowy kolor granatowy. Jako jego uzupełnienie w identyfikacji wizualnej pojawia się także szczęść barw uzupełniających.
Nowa tożsamość wizualna przewoźnika Eurostar ma całkowicie zastąpić jego dotychczasowy system wizualny do końca bieżącego roku.
Źródła: DesignStudio, Rynek Kolejowy, Creative Review, Design Week, Transform
Podoba mi się, że nie poszli z prądem w popularne dziś czcionki bezszeryfowe i konsekwencja. Wizualizacje wydają mi się spójne i jednocześnie dosyć charakterystyczne.
Dokładnie to samo chciałem napisać. Świetny rebranding w natłoku nijakości i nietrafionych pomysłów.